poniedziałek, 4 marca 2013

Zdecydowanie

Wiosna jest koloru żółtego.
Bo słońce przecież, bo żonkile i narcyzy to na wiosnę tylko...
Idzie!
Mały Jaś był dziś na podwórku cztery razy! O nie... zimą to się nie zdarza...
I tatę wyciągnął na rower! Na 15 minut, ale zawsze. A rower to przecież nie zimą!
Więc idzie, powoli, jak zwykle... ale przyjdzie jak nic!
Wiosna.



Upiekłam tartę cytrynową. Lekką, prostą, wiosenną, iście żółtą.
Zawsze w przepis wtrącę swoje trzy grosze, więc oryginalny TU.

Składniki:

kruchy spód:
  • 250 g mąki
  • 125 g masła
  • 1 żółtko
  • 50-60 ml wody
  • 3 łyżki cukru pudru

krem cytrynowy:
  • 4 jajka + białko, które zostało z jaja na kruchy spód
  • 120 g cukru
  • 200 g śmietany kremówki
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • sok z 1,5 cytryny
  • skórka otarta z cytryny

Zagniatamy kruche ciasto z podanych składników. Wkładamy na 20-30 minut do lodówki.
Wałkujemy ciasto i przenosimy do formy na tartę (moja ma 28 cm średnicy). Przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy, np fasolą. Pieczemy spód w temperaturze 200 stopni przez 15 minut z obciążeniem i jeszcze 5 minut bez. 
W tym czasie robimy krem. Wystarczy wszystkie składniki wymieszać w misce trzepaczką :)
Na wystudzony spód wylewamy krem i zapiekamy wszystko przez 30 min w temp. 180 stopni. 

I tu powinnam napisać, że trzeba poczekać, aż wystygnie... czy schłodzić... czy coś... ale komu by się chciało tyle czekać? Zjadamy więc od razu :)
Zatem, smaczności!







Zdecydowanie wiosna jest koloru żółtego :)

pozdrawiam,
sajdi

11 komentarzy:

  1. Piękna tarta! i zdjęcie jajka takie pięknie żółte i otymistyczne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) smaczna również
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Muszę sobie zapisać ten przepis.. ta cytrynowość naprawdę do mnie przemówiła :)) Przypomniało mi się ciasto które kiedyś jadłam o nazwie torta della nonna. Wyżyny włoskiej kuchni, naprawdę. To musi smakować trochę podobnie.

      Usuń
    3. O, zresztą znalazłam ten przepis: http://teatrgotowania.blox.pl/2011/07/Torta-della-nonna-Toskania-od-kuchni.html
      Smacznego:)

      Usuń
    4. wygląda świetnie, będziemy robić a co! dzięki wielkie! dam znać jak wyszło :) pozdrawiam

      Usuń
  2. Piękne ciacho! I z pewnością pyszne... :) żałuję i serce mi pęka, że nie skosztowałam, gdy była okazja :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znając życie, pewnie jeszcze będzie ;)
      buziaki

      Usuń
  3. Apetycznie wygląda i myślę, że jest dobra nie tylko na wiosnę ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie mogę zabrać się za tartę, hm czas to zmienić, smakowicie wygląda, pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tary, a cytrynowa najbardziej :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. o tak tak! zgadzam się:) wiosna zdecydowanie jest koloru żółtego! czekam, już chyba wszyscy czekają na to upragnione słońce!
    a przepis na tartę podbieram:) bardzo lubię cytryny we wszelakiej postaci, szczególnie upieczone;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)