od tej pory w osobnych postach - łatwiej będzie śledzić :)
Wszystko pięknie rośnie, domaga się słońca, no a słońca wiadomo - jak na lekarstwo...
Zatem stan na dzień 4.04 wygląda tak:
Pomidorki koktajlowe - póki co moja duma :)
Bazylia
Poziomki
Papryczka Biagio
Oraz... specjalnie dla męża mego Rukola- posiana 31.03- rośnie błyskawicznie!
Jeśli chodzi i pozostałe towarzystwo, to wzeszła już mięta i (co mnie bardzo cieszy) rozmaryn dziś pokazał pierwszy kiełek :)
Już niebawem pomidorki i papryczki czeka przeprowadzka do własnych doniczek :)
pozdrawiam,
sajdi
pięknie wszystko rośnie! w zeszłym roku mieliśmy zatrzęsienie pomidorków koktajlowych, jaka to potem przyjemność dorzucać takie własne do sałatek:)
OdpowiedzUsuńTak u Pani wiosennie! aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie :)
bardzo dziękuję :)
UsuńMiejmy nadzieję, że to lato nie będzie takie deszczowe i pomidory będą miały czas się zaczerwienić :)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie poziomkami :)
pomidorki niestety zostaną w Polsce, pod okiem rodziców, ale mam nadzieję że uda mi się spróbować...
Usuńa poziomek sama jestem ciekawa :)
pozdrawiam
Piękne roślinki, taka uprawa usystematyzowana, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń