niedziela, 8 grudnia 2013

Idą święta i... gofry!

Już niebawem kuchnię ogarną świąteczne zapachy.
Na pierwszy ogień pójdą pierniki.
Później już tylko bigos, pierogi i inne serniki.
Mały Jaś pewnie nigdy nie będzie kojarzył zapachu mandarynek ze świętami, ale może chociaż zapach pierników.

Grudzień od zawsze to czas oczekiwania.
Kupujemy ozdoby. Suszymy pomarańcze.
Szyjemy poszewki i bieżnik.
Wkrótce stanie choinka. Wcześnie, żeby się nią nacieszyć,
ale nie jak u sąsiadów - pod koniec listopada...
Najlepsze są przygotowania, bo święta mijają za szybko.





 ***

Ale przecież sezon w kuchni trwa cały rok,
zatem ostatnio namiętnie robimy gofry!
Najbardziej uwielbia Mały Jaś.
Wypróbowałam już chyba z sześć przepisów,
jak dla mnie TEN zostaje naszym ulubionym:

  • 360 g maki pszennej
  • 400 ml mleka
  • 4 łyżki cukru
  • 80 g masła rozpuszczonego
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystko wymieszać i gotowe. A no i upiec jeszcze trzeba w gofrownicy :)





pozdrawiam,
sajdi




6 komentarzy:

  1. Witaj! Oj ćwiczyłaś naszą cierpliwość, ćwiczyłaś... Na ten zapach mandarynek się uśmiechnęłam bo rzeczywiście mandarynkowe były moje dziecięce święta :) My też już powoli zaczynamy się nastrajać na ten świąteczny klimat. Pierwsze ozdoby robimy... A gofry uwielbiam, gofrownica jest jakaś taka zapomniana ale coś czuję, że wróci do łask, może jeszcze dziś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło, że ktoś tu jeszcze zagląda! :)
      Czasem w życiu brakuje motywacji, natchnienia, czy coś... a może potrzebna jest mała przerwa, żeby nabrać dystansu, ale znowu jestem :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. O mniam, mniam, ale pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej, no zobacz! Tyle czasu Cię nie było, to się nie godzi :)) Jak zwykle klimatycznie u Ciebie, zdjęcia jakie lubię, a zwłaszcza to ostatnie ma moc :) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj nie godzi się... zamierzam się poprawić :)
      dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)